Damien Rice - Delicate
"Sztuka ścigania się w deszczu"
Książka, która łączy w sobie: miłość, przyjaźń, ból, rozpacz, wyścigi, deszcz i psa.
Nie mam znam się na rajdowcach czy formule 1, ale za to uwielbiam psy. Dlatego też ta książka znalazła się we moich rękach. Nie żałuję, bo po raz kolejny los uświadamia mi, że jesteśmy na tyle silni aby odnaleźć szczęście na nowo.
|
SowaWrzos |
Może się na pierwszy rzut oka wydawać, że ta książka jest o wyścigach, albo o
psach, bo właśnie psem jest główny bohater, ale tak nie jest. Tutaj pies
opowiada Nam historię, ukazuje wydarzenia z jego perspektywy. Jest niezwykle ważną postacią.
To nie jest
książka o wyścigach, one są niemal jak metafora. Jeżeli wczytamy się między
wiersze zrozumiemy, że to tak naprawdę recepta na przezwyciężanie ciężkich
momentów w naszym życiu. „Sztuka ścigania się w deszczu” to poruszająca
historia mężczyzny, który pomimo przeciwności losu, walczył o szczęście dla
siebie i córki. Enzo na przykładzie historii swojego pana mówi Nam, że nigdy
nie wolno się poddawać. Musimy walczyć, czasem zdarza się tak, że czujemy się
na tyle słabi, że chcemy się poddać, a w tej całej walce chodzi właśnie o to
aby tego nie robić. Na przykładzie kierowców rajdowych widzimy, że mimo słabości
musimy po prostu przeczekać pewien czas, zwolnić i ochłonąć, dopiero wtedy
możemy walczyć dalej i pokonać wszystkie przeszkody. Mamy w sobie wiele siły aby wygrać dla nas
wszystko to czego pragniemy. Jedynie trzeba uwolnić naszą siłę.
|
SowaWrzos |
Nie poddawajmy się, nie warto tracić tego co w nas i co
jest nasze. Walczmy o siebie samych i to co dla nas ważne.